Tak, tak zamiast właśnie uczyć się do sesji ja postanowiłam napisać o sesji jak ja (mam zamiar) się przygotuję... A w tym semestrze (z opini starszego rocznika) to najgorsza, najcięższa sesja, mówią, że jak się już ją zaliczy to będzie tylko lepiej ;-) tak więc zachęcająco by się trochę przemęczyć :-)
Ale jak to dobrze rozplanować? - Tym razem rozplanowałam sobie to tak - rozpisałam sobie w kalendarzu w jaki dzień jaki materiał. Wychodzi na to, że w każdy dzień jest coś z każdego przedmiotu. Materiału jest naprawdę dużo. Czekają mnie 4 egzaminy i jedno zaliczenie.
Niech każdy z nas na ten czas 'pokocha' naukę by stała się dla nas lekka i przyjemna ;D życzę wszystkim powodzenia na sesji. A jak wy planujecie ten czas? Jakieś rady? Piszcie :)
Ekonomię? Oj, nie, nie. :-) Studiuję bezpieczeństwo wewnętrzne. Mam na tym miks psychologii, prawa i historii. Gdy już wszyscy przebrniemy przez pierwszy semestr to zaczną się ciekawsze kierunki takie jak kryminalistyka. :-)
OdpowiedzUsuńGeneralnie moje klimaty, bo wiążę z tym przyszłość :)
A Ty studiujesz chemię? (wnioskuję po podręcznikach)
To niech tak zostanie, bo 26.01 jadę do Wro na kilka godzin (tak, z Gdańska na kilka godzin:D) i musi być ładna pogada!!:)
OdpowiedzUsuńA co do nauki, to teraz na czwartym roku mam juz lajcik, ale na pierwszym była masakra... :D Dobrze, że już coraz lepiej (a szkoda, że zbliżają mi się egzaminy końcowe z czterech lat i wtedy będzie płacz:D)
O kurczaki, to Ty masz dwa razy dłuższy staż ode mnie :) Haha, ale minę miał niezłą, kiedy powiedziałam NIE, a potem tak:)))))
OdpowiedzUsuńPS. Gdzie notki?:) Już długo nic nie piszesz:>