sobota, 3 września 2011

Jeszcze trochę...

Już na szczęście skończyłam pracę, ale dalej nie mam kiedy napisać. Uczę się do egzaminu z chemii. Całe dnie wypełnia siedzę nad książkami. To już 6 dzień w którym zajmuje pierwsze miejsce.. najgorsze były nasze początki ;) Mam nadzieję, że niedługo będę mogła pisać częściej :) Mam w planie zrobić posta o ciuchach tylko jeszcze nie wiem kiedy go zamieszcze.




Pozdrowienia :)

1 komentarz:

  1. Ależ miło zobaczyć Cię na blogu! Oczywiście tymi zdjęciami rozbudziłaś mój zmysł podróżniczy, który w te wakacje w ogóle nie jest zaspokojony! Jeżeli chodzi o naukę to łączę się z Tobą, ja obecnie przygotowuję się do egzaminu na studia magisterskie i też rzadko zaglądam na bloga. Szczerze powiedziawszy to przyswajanie wiedzy idzie mi bardzo opornie, ale się staram!

    Trzymam za Ciebie kciuki, żeby nauka szła Ci jak to się mówi: jak po maśle. Czekam z niecierpliwością na kolejny wpis!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń